Obserwuj w Google News

Michał Kołodziejczak zapowiada: Będę żądał wyjaśnień od policji i MSWiA

4 min. czytania
07.03.2024 08:00
Zareaguj Reakcja

- Policja zachowała się profesjonalnie na proteście rolników - gaz, kostka, pałki? – pyta Bogdan Rymanowski.

- Według mnie nie – ocenia wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Michał Kołodziejczak
fot. Radio ZET

Gość Radia ZET - Michał Kołodziejczak

- Nie zgodzę się i nie będę popierał brutalności policji wobec protestujących. Brutalność, rzucanie ludzi na ziemię, obezwładnianie w sposób, jak to widziałem, ludzie, którzy nie stawiali oporu, nadużywanie gazu łzawiącego – to złe świadectwo dla policji  - zaznacza Gość Radia ZET. Wiceszef MRiRW dodaje, że policja nie powinna prowokować ludzi, którzy mają w sobie dużo emocji.

- Wystąpię z oficjalnym dokumentem do ministra Kierwińskiego, by poznać jak najwięcej szczegółów. Będę żądał wyjaśnień od policji, od MSWiA dlaczego była taka sytuacja – zapowiada w Radiu ZET Michał Kołodziejczak. Wiceminister tłumaczy, że „całkiem niedawno w Polsce była zmiana rządu, zmiany w służbach, policji też zachodzą w płynny sposób” i dodaje: - Nie wiem, jacy policjanci i jak się zachowali, chcę też wiedzieć, jak zachowywali się demonstracji, kto jest zatrzymany, kto powodował burdy, dlatego będę żądał wyjaśnień.

„Od początku byłem i pozostaję z rolnikami”

Gość Radia ZET zapowiada również: - Każdy rolnik, który został zatrzymany będzie mógł liczyć na moją pomoc i może już liczyć od teraz. Zapewnia, że od początku był i pozostaje z rolnikami. Dopytywany przez prowadzącego o to, czy jeśli ze strony policji będzie zarzut wobec rolnika, że użył siły wobec policjanta, to on da poręczenie takiemu rolnikowi, Kołodziejczak zapowiada, że tak. - Poprosi pan ministra sprawiedliwości, żeby był łagodny wobec zatrzymanych rolników? – pyta Bogdan Rymanowski. - Tak. Polskie rolnictwo nie poradzi sobie z obecną sytuacją, jeśli nie zostanie rozwiązana – odpowiada Michał Kołodziejczak.

Wiceminister zapowiada również, że wyśle dokumenty do szefa Solidarności Piotra Dudy, „dlaczego działał w taki sposób, że na demonstracji, którą zorganizował, dzieją się takie rzeczy”. - Dopóki protesty były organizowane przez zwykłych rolników, to nie było takich rzeczy. Wczoraj organizowała Solidarność – zaznacza polityk. Wiceminister nie wierzy w to, że  jakikolwiek rolnik chciał wczoraj działać z premedytacją przeciwko policji czy przeciwko rządowi.

- Ja byłem gazowany a poprzedniej władzy i uważam, że na manifestacjach, protestach policja powinna pokazywać siłę, ale nie może wynikać to tylko z tego, że wyciąga gaz łzawiący czy brutalnie obchodzi się z ludźmi wyciąganymi z tłumu – zaznacza polityk.

Michał Kołodziejczak o wycofaniu się KE: Ustępstwa będą duże, np. wyłączone kary

Czy Komisja Europejska wycofa się z Zielonego Ładu dla rolnictwa? - Uważam, ze zmiany będą duże. Komisarz Wojciechowski wyszedł trochę przed szereg, jako pierwszy chciał przedstawić dobre informacje, ale wiadomo, że dobre informacje chciałby przedstawić każdy – odpowiada wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Dodaje, że premier Tusk przekaże już w sobotę polskim rolnikom szczegóły. Kołodziejczak zapowiada: - Z informacji, które do mnie docierają wynika, że będą duże ustępstwa, udogodnienia, jeśli chodzi o Zielony Ład, wyłączone kary.

Wiceminister rolnictwa o liście firm importujących zboże z Ukrainy lub Rosji: Nieco ponad 540. Przekazałem ministrowi Siekierskiemu, on opublikuje

- Wczoraj pokazałem ministrowi Siekierskiemu tę listę. Dostanie też taką możliwość, żeby to minister główny ją opublikował. Ja już ją mam. Jest nieco ponad 540 firm – odpowiada Gość Radia ZET Michał Kołodziejczak, pytany w internetowej części programu o to, kiedy rząd opublikuje listę firm sprowadzających zboże z Ukrainy czy z Rosji. Dlaczego tyle to trwa? - Była konstruowana przez wiele dni, bo ciągle zwracałem uwagę, by było jak najwięcej szczegółów. Mam wyodrębnione wszystkie zboża, które kupiły firm, ile ton, jakiego zboża, konsumpcyjne czy paszowe – tłumaczy wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Jakie firmy są na liście? - Budowlane, odzieżowe, te, które prowadzą transport, są lokalne, małe młyny, które reklamują się, że kupują polskie zboża, są wielkie, światowe firmy, firmy drobiarskie, gospodarstwa rolne, małe mieszalnie pasz – wylicza Michał Kołodziejczak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

Gość Radia ZET dodaje również, że „z Rosji w poprzednim roku wjechało do UE 1 mln 450 tys. ton zbóż, we wcześniejszym roku 950 tys. ton, a w 2021 roku 1 mln 20 tys. ton wjechało z Rosji do całej UE”. - Głównie Hiszpania, Grecja, Holandia, Litwa – mówi polityk.

Kołodziejczak: Rozważałbym dymisję, jeśli nie byłoby pracy w kierunku pomocy dla rolników

Pytany o to, czy w geście solidarności z rolnikami nie rozważa podania się do dymisji, Michał Kołodziejczak odpowiada: - W geście solidarności z rolnikami chcę, by te problemy zostały rozwiązane jak najszybciej. - Jestem i staram się budować pomost między rolnikami, a rządem. To Zjednoczona Prawica będzie napierała „zrezygnuj, zrezygnuj, zrezygnuj” – mówi polityk. Pomoc dla rolników? - Jeśli widziałbym, że nie ma pracy w tym kierunku, by problemy zostały rozwiązane, to rozważałbym taką możliwość [dymisji – red.] – zapewnia wiceminister rolnictwa.

Dopytywany o to, dlaczego nie było go wczoraj przy protestujących rolnikach, jak zrobili to np. Sławomir Mentzen czy Grzegorz Braun, Michał Kołodziejczak komentuje: - Wyszedł wczoraj poseł Mentzen, poseł Braun i co, robić sceny, pokazywać, że są z polskimi rolnikami? Kołodziejczak proponuje im również: - Niech przyjdą normalnie rozmawiać, ustalać. – Ja nie będę oceniał, co oni tam robili. Miejsce posłów jest tam, gdzie problemy się rozwiązuje – zaznacza Gość Radia ZET.

Wiceminister zapowiada: Pogadam z kierowcą. Czasem mnie zaskakują udogodnienia ministerialne

Kierowca Michała Kołodziejczaka utrudniał ludziom przejazd przez pół godziny, blokując fragment ulicy? - Ja to sprawdzę. Pogadam z kierowcą – zapowiada w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Lider Agrounii przyznaje również: - Czasem mnie zaskakują udogodnienia ministerialne oraz ocenia, że „faktycznie władza w Polsce zapewnia pewien komfort na odpowiednim poziomie”. - Kiedy widzę ten kwik ludzi oderwanych od władzy, niezdolnych do zrobienia własnych biznesów, stworzenia odpowiednich warunków, do których się przyzwyczaili, to dziś wiem, czego tak bardzo krzyczą. Chcą po trupach wracać do władzy. Kiedy słyszę ten kwik ludzi z Suwerennej Polski, kiedy za każdym razem przechodząc koło mnie po prostu krzyczą… To kwik, jazgot tych ludzi – dodaje Michał Kołodziejczak.

 

RadioZET/MA