Wedle ustaleń rozgłośni, przewodniczący Platformy Obywatelskiej miał oznajmić partnerom, że „umawia się z ministrami tylko na rok”.

- „Według naszych informatorów Tusk miał sugerować, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego może przenieść się do Brukseli, żeby powalczyć o stanowisko szefa Komisji Europejskiej”

- informuje Radio ZET.

Dziennikarze wskazują jednak, że część działaczy PO uważa to za blef sądząc, iż Tusk będzie raczej ubiegał się w 2025 roku o urząd prezydenta.