Reklama
Reklama

Wiśniewski nie przyznaje się do niczego. "Ja się czuję niewinny"

Michał Wiśniewski jakiś czas temu znalazł się w dość nieciekawe sytuacji. Artystka od ponad dwóch lat życie w permanentnym stresie. Okazuje się, że 51-latek może znaleźć się za kratkami. Jest on bowiem oskarżony o wyłudzenie 2,8 miliona złotych ze SKOK Wołomin. Grozi mu więzienie bądź grzywna. W najnowszym wywiadzie wyznał, że nie boi się odsiadki, a niesprawiedliwości.

Sprawa Michała Wiśniewskiego trafiła do sądu

Michał Wiśniewski przed dwoma laty został oskarżony o umyślne zawyżanie dochodów celem uzyskania pożyczki opiewającej na bardzo wysoką kwotę. Artysta nigdy nie oddał pożyczonych pieniędzy.

"Piosenkarzowi postawiono zarzut niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie w kwocie 2,8 miliona złotych" - informowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska.

Reklama

Michał Wiśniewski miał posłużyć się dokumentem zawierającym nieprawdziwe informacje.

"W celu uzyskania pożyczki podejrzany przedłożył nierzetelne pisemne oświadczenie o swoich dochodach, które znacznie zawyżył, a także podał nierzetelne dane dotyczące dochodów poręczyciela - ówczesnej żony podejrzanego Anny W." - tłumaczyła wtedy prok. Katarzyna Skrzeczkowska.

Na swoją obronę gwiazdor przedstawiał fakt, że utrata płynności finansowej to nie przestępstwo, a sam nie miał na to większego wpływu. Pięć lat temu sąd ogłosił nawet upadłość konsumencką Wiśniewskiego.

Zobacz też: Michał Wiśniewski może trafić na 10 lat do więzienia, ale się tym nie martwi. W sądzie dał popis
 

Michał Wiśniewski trafi do więzienia?

W miniony czwartek w warszawskim sądzie odbyła się pierwsza rozprawa. Po niej Wiśniewski przyznał dziennikarzom "Super Expressu", że prokurator zażądał dla niego kary 1,5 roku pozbawienia wolności oraz 22,5 tysiąca złotych grzywny.

"Ostatnie dwa lata są stresujące. Różnimy się z panem prokuratorem w oglądzie tej sprawy. Ja się czuję niewinny, a on żąda 1,5 roku więzienia. To wiąże się ze strachem, ale nie przed więzieniem czy karą, a przed niesprawiedliwością. Sprawa jest sprzed 17 lat... Więc czuję się trochę jak Kiszczak" - przyznał piosenkarz.

Dziennikarze "Super Expressu" dowiedzieli się, że wyrok w sprawie zapadnie w poniedziałek. Michał Wiśniewski zapowiada, że jeśli będzie on dla niego niekorzystny, to wniesie apelację.

Zobacz też:

Magda Femme planuje ślub po 11 latach związku. Już ma szereg zastrzeżeń

Pola Wiśniewska zdradziła, dlaczego ukrywa dzieci z poprzednich związków. To element umowy

Michał Wiśniewski szuka pracownika. Obiecuje coś innego niż pieniądze...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michał Wiśniewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy