W nagraniu ze spotkania w Jagodnie, które udostępnił na Twitterze Radosław Poszwiński, Donald Tusk stwierdził:
„Tak na zdrowy rozum, jak się zastanowić, ja wolę w Trójmieście wsiąść w Sopocie w taksówkę i pojechać i w 20 minut być na lotnisku niż pojechać na dworzec, wsiąść w pociąg (już nie mówię ile to lat będzie trwało i jakie to są potworne koszty) i pojechać do Baranowa między Łodzią a Warszawą”.
Dalej mówił o konieczności przywrócenia władzy i kompetencji oraz sprawczości samorządom i NGO-som. Zapowiadając krytykę skierowaną przeciwko niemu za to „[...] że Tusk nie chce tych wielkich wspaniałych pomników, które mają udowodnić, że to jest potęga na wieczną chwałę”, lider PO mówił o tym, że zależy mu na… odzyskaniu swojego państwa przez Polaków.
Donald Tusk zapowiada zatrzymanie wszystkich dużych inwestycji w Polsce, aby „Polacy mogli odzyskać swoje państwo”
— Radosław Poszwiński (@bogdan607) November 6, 2023
O " PROBLEMIE CPK" Tusk mówi: Ja wolę w Trójmieście wsiąść w taksówkę i być w 20 minut na lotnisku, zamiast jechać pociągiem do Baranowa@mhorala pic.twitter.com/T0iHszoYUR